Zapraszam na aukcje kartek świątecznych wykonanych przeze mnie, ale nie tylko:
kartki dla Pawełka
Pasja do rękodzieła zrodziła się z potrzeby zbierania środków na leczenie syna. Paweł choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Wymaga systematycznej kosztownej rehabilitacji. Zapraszam;) Możesz pomóc i podarować Pawełkowi 1% podatku, wpisując w PIT numer KRS 0000037904 i cel szczegółowy "78 DURA PAWEŁ"
wtorek, 26 listopada 2013
wtorek, 12 listopada 2013
Tutorial - bombka róża ze wstążek
Zapraszam na stronę mojego syna Pawła, wkrótce ruszają rozliczenia PIT. Twój 1% podatku pomoże nam w walce o zdrowie syna:
Paweł
Poniżej postaram się w możliwie jak najprostszy sposób opisać w jaki sposób wykonuję krok po kroku bombkę, którą nazwałam różą.
Ponieważ ta różyczka miała być herbaciana, użyłam dwóch kolorów wstążek. Radzę jednak zaczynać od pojedynczego koloru.
Jeśli trafi się nam zbyt sztywna wstążka, zdarza się, że szpilki wyskakują, a utknięcie ich z powrotem gdzieś w środku pracy może być trochę kłopotliwe.
Potrzebujemy:
Odwracamy wstążkę na prawą stronę przykrywając szpilki:
I teraz zaczynamy robić zakładki, jedną obok drugiej, wkoło. Starałam się wbijać szpilki w ten sposób żeby nie było widać tej wcześniejszej pod spodem:
Powstaje nam taki jakby kwiatek:
Kiedy dojdziemy do początku, kolejną warstwę układamy pod tą pierwszą
Wsuwamy wstążkę pod "kwiatek" i robimy w kółko kolejne zakładki w odległości około 1-1,5 cm. Im częściej będziemy robić zakładki tym fale będą większe.
Im bliżej środka bombki, zakładki możemy robić rzadziej. Trzeba to wyczuć intuicyjnie.
Kolejne warstwy kładziemy pod te, które zrobiliśmy, przypinając szpilki jak najbliżej poprzedniej falbanki.
Po kilku zrobionych kółkach zaczynają pojawiać się fale, jednak efekt pojawia się mniej więcej w środku pracy.
Tu już widać jak prezentować będzie się nasza ozdoba po zakończeniu pracy:
Jak już zakryjemy cały styropian, odcinamy wstążkę, zostawiając ogonek w zależności od tego jak długą chcemy mieć zawieszkę. U mnie było to ok. 40 cm. Składamy na pół i końcówkę dopinamy tak żeby zrobić pętelkę.
U mnie zawieszka jest spleciona, ponieważ wstążki odwijałam bezpośrednio z rolki, skręcały się ze sobą i tak je po prostu zostawiłam
Życzę aby wszystkie bombki były prześliczne.
Nieśmiało przypominam, że blog i przedmioty powstały aby zebrać środki na leczenie mojego syna, gdyby ktoś chciał pomóc, można dokonywać wpłat na Jego subkonto w Fundacji:
Paweł
Poniżej postaram się w możliwie jak najprostszy sposób opisać w jaki sposób wykonuję krok po kroku bombkę, którą nazwałam różą.
Ponieważ ta różyczka miała być herbaciana, użyłam dwóch kolorów wstążek. Radzę jednak zaczynać od pojedynczego koloru.
Jeśli trafi się nam zbyt sztywna wstążka, zdarza się, że szpilki wyskakują, a utknięcie ich z powrotem gdzieś w środku pracy może być trochę kłopotliwe.
Potrzebujemy:
- bombkę styropianową, u mnie o średnicy 8 cm (otrzymamy kulę o średnicy około 12 cm)
- wstążkę satynową o szerokości 25 mm, zużyjemy dość sporo, osobiście kupuję całe rolki 32 metrowe, wychodzi taniej niż w pasmanterii na metry;). U mnie spięłam dwa kolory, ale jak już pisałam wcześniej wystarczy jeden, wówczas otrzymamy bombkę jednokolorową
- szpilki, użyłam krótkich, ale długie trzymałyby chyba lepiej
- nożyczki
Odwracamy wstążkę na prawą stronę przykrywając szpilki:
I teraz zaczynamy robić zakładki, jedną obok drugiej, wkoło. Starałam się wbijać szpilki w ten sposób żeby nie było widać tej wcześniejszej pod spodem:
Powstaje nam taki jakby kwiatek:
Kiedy dojdziemy do początku, kolejną warstwę układamy pod tą pierwszą
Wsuwamy wstążkę pod "kwiatek" i robimy w kółko kolejne zakładki w odległości około 1-1,5 cm. Im częściej będziemy robić zakładki tym fale będą większe.
Im bliżej środka bombki, zakładki możemy robić rzadziej. Trzeba to wyczuć intuicyjnie.
Kolejne warstwy kładziemy pod te, które zrobiliśmy, przypinając szpilki jak najbliżej poprzedniej falbanki.
Po kilku zrobionych kółkach zaczynają pojawiać się fale, jednak efekt pojawia się mniej więcej w środku pracy.
Tu już widać jak prezentować będzie się nasza ozdoba po zakończeniu pracy:
Jak już zakryjemy cały styropian, odcinamy wstążkę, zostawiając ogonek w zależności od tego jak długą chcemy mieć zawieszkę. U mnie było to ok. 40 cm. Składamy na pół i końcówkę dopinamy tak żeby zrobić pętelkę.
U mnie zawieszka jest spleciona, ponieważ wstążki odwijałam bezpośrednio z rolki, skręcały się ze sobą i tak je po prostu zostawiłam
Życzę aby wszystkie bombki były prześliczne.
Nieśmiało przypominam, że blog i przedmioty powstały aby zebrać środki na leczenie mojego syna, gdyby ktoś chciał pomóc, można dokonywać wpłat na Jego subkonto w Fundacji:
Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą, Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
42 2490 0005 0000 46007549 3994
Tytułem (za co jest wpłata)- „78 Dura Paweł darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”
Ruszają rozliczenia z fiskusem, pamiętajmy o Pawełku, wypisując PIT .
Wystarczy wpisać KRS 0000037904 i cel szczegółowy: 78 DURA PAWEŁ, jak na wzorze poniżej:(kliknij to się powiększy)
kontakt do mnie: joanna.dura(małpa)interia.pl
niedziela, 10 listopada 2013
Świątecznie
Dalej bawię się wstążką. Powstało kilka nowych bombek, a nawet całe choinki;)
Te ostatnie bombki nazwałam różanymi. Są wyjątkowo piękne, moim subiektywnym zdaniem oczywiście;)
Te ostatnie bombki nazwałam różanymi. Są wyjątkowo piękne, moim subiektywnym zdaniem oczywiście;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)