Podaruj proszę 1% podatku Pawełkowi

Podaruj proszę 1% podatku Pawełkowi
wystarczy w druk PIT wpisać nr KRS 0000037904 oraz koniecznie cel szczegółowy: 78 DURA PAWEŁ

niedziela, 11 sierpnia 2013

Chlebak

Tym razem pomieszałam style. Trochę decoupage, trochę shabby chic. Efekt poniżej









Chlebak trafił już na aukcję. Cena dość wygórowana 150 zł, ale wykonanie było pracochłonne.
Niestety znowu wyłącznie odbiór osobisty po przedpłacie, na chwilę obecną nie mam możliwości wysupłania ok. 20 zł na wysyłkę, a dodając koszt wysyłki na aukcji wpłata trafia na subkonto Pawła w fundacji. Mam już w szufladzie rachunków na ok. 500 zł za same opłaty pocztowe. Noszę się z zamiarem napisania prośby do zarządu Fundacji o refundację tych kosztów, ale wciąż są ważniejsze sprawy.
Gdybym miała wolne 2 dychy, wolałabym kupić surowy chlebak do kolejnego zdobienia niż sponsorować pocztę.  Tak więc chlebak na razie będzie cieszył moje oko;)

sobota, 10 sierpnia 2013

Motyw z różą

Mój ulubiony, bo przy jego użyciu wykonałam sporo przedmiotów. Poniżej zaprezentuję część, bo miałam też z tego co pamiętam bombki, zakładkę do książki i pewnie na tym się nie skończy. Część rzeczy znalazła już nowych właścicieli, poniżej te, które są jeszcze u mnie.

 Kielichy podkradłam mamie. U mnie w domu nie pijemy alkoholu, więc nie mam też kieliszków, a szkoda, bo widać, że czasem by się przydały. Te na zielonych nóżkach okazały się idealne, bo nie musiałam się specjalnie wysilać zdobiąc je.

 Co roku kupuję w kościele świecę Caritasu. Niestety zapominamy je zapalić podczas Wigilii i w ten sposób otrzymałam idealny podkład do dekoracji. Zdarłam papierową osłonkę, 5 minut roboty i świeca otrzymała nowy weselszy image.

 Ceramiczne doniczki stały chyba rok. Najpierw miały być lawendowe, ale lawendy w domu nie mam i nie pasowałyby mi do niczego. Postanowiłam wykorzystać moją różę przy okazji włączając inne style. Jak zwykle trochę przedobrzyłam, ale przez to wiem, czego unikać w przyszłości.
Relief wykonał mąż, niestety nie bardzo mam zdolności w tym kierunku. Nie potrafię robić powtarzalnych wzorów z zachowaniem odpowiednich proporcji, on zrobił to lepiej.
Na doniczkach wypróbowałam też relief z wykorzystaniem szablonu i nie mogę odżałować, bo szablon róży gdzieś mi się od tego czasu zapodział, a był mi potrzebny do świeczników. Za bałaganiarstwo się płaci niestety;)







piątek, 9 sierpnia 2013

Ogromne świeczniki

Podczas poszukiwań szafy do pokoju, natrafiłam w salonie Black Red White na drewniane świeczniki. Były sporo przecenione, a że taka okazja nie trafia się często postanowiłam, że kupię je do nowego wystroju pokoju. Rzadko robię coś dla siebie, tym razem zrobiłam wyjątek. 
Świeczniki są duże, mają wysokość 30 cm. Dla porównania ich wielkości, obok postawiłam świeczniki, których używałam do tej pory:
Jest różnica:)



Kolor ścian mieliśmy mieć czekoladowo - beżowy (taka kawka z mlekiem), postanowiłam więc wykorzystać farbę użytą do remontu. Na początku nie miał to być wcale decoupage, ale zapodziałam gdzieś szablon z różyczką i z braku tego motywu, musiałam wykorzystać to co mi zostało, ożywiłam to serwetkową różą, wyszło jak wyszło...









Nie jest źle, ale jeszcze nim skończyłam, wiedziałam już, że to nie są moje klimaty. Do tego mąż zmienił koncepcję ściany, na tle której miały stać i kolorystycznie średnio pasują.
Chcąc nie chcąc udałam się do BRW, niestety został im 1 świecznik. Szybko posurfowałam po necie i na Allegro znalazłam jeszcze 3 takie świeczniki. Wykupiłam więc cały zapas...Teraz czekają aż się nimi zajmę. Ponieważ nie mam szans na znalezienie kolejnych egzemplarzy, projekt musi być ostateczny.
Mam już pomysł, ale wciąż nie mogę dopasować kolorystyki. Jak coś wymyślę, to efekty na pewno zamieszczę;)
A te pewnie trafią na Pawełkowe aukcje, może komuś przypadną do gustu.