Zabrałam się do pracy. Na razie się rozgrzewam, ale pomysłów mam mnóstwo. Gdyby jeszcze czasu było więcej.
Eksperymentuję z nowymi technikami i tak na początek świeczniki, troche decoupage, trochę shabby chic.
Denerwują mnie te wystające świeczki, po raz kolejny nawalił producent surowca, a sama sobie otworu łyżką nie wydrążę.
W tej chwili zabrałam się za skrzynki na wina. Dostałam sporo drewnianych przedmiotów od przemiłej osoby z zaprzyjaźnionego forum. Wkrótce przedmioty trafią na aukcje dla Pawełka. Muszę jeszcze tylko czymś te skrzynie wypełnić, jednak mam problem ze zdobyciem wełny drzewnej, tzw sianka. W sklepach patrzą jak na kosmitów, na Allegro są, ale koszty wysyłki przebijają wartość zakupu. Jak nie znajdę w najbliższych dniach, zrobię sianko samodzielnie, może nie będzie tak eleganckie jak oryginalne, ale lepszy rydz niż nic.
Pasja do rękodzieła zrodziła się z potrzeby zbierania środków na leczenie syna. Paweł choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Wymaga systematycznej kosztownej rehabilitacji. Zapraszam;) Możesz pomóc i podarować Pawełkowi 1% podatku, wpisując w PIT numer KRS 0000037904 i cel szczegółowy "78 DURA PAWEŁ"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz